杏MAP导航

ks. Marek Weresa – Watykan

?Odno?nie do ks. Kontnego musz? zakomunikowa? bolesn? i równocze?nie radosn? wiadomo??, ?e ju? nie ?yje. Zmar? bowiem jako m?czennik w obronie czci niewie?ciej w L?dzinach i tam zosta? pochowany przy ogromnym udziale ludno?ci parafii l?dzińskiej, jak i ca?ej okolicy. ?o?nierze rosyjscy, którzy chcieli si? dopu?ci? gwa?tów, zostali ukarani i jeden z nich nawet rozstrzelany”. Tak pisa? (21 marca 1945 r.) ówczesny biskup katowicki Stanis?aw Adamski do ks. Ignacego Posadzego, który pe?ni? wtedy funkcj? prze?o?onego Towarzystwa Chrystusowego.

W obronie

Zgin??, bo stan?? w obronie dwóch dziewcz?t, które by?y napastowane przez ?o?nierza rosyjskiego. Stan?? w obronie ich godno?ci i czysto?ci, chroni?c je przed porwaniem i zgwa?ceniem. Ks. Pawe? Kontny próbowa? jeszcze szuka? ratunku w domu, gdzie tymczasowo znajdowa? si? sztab wojsk radzieckich. Ks. Kozio? zwraca uwag?, ?e znamienne jest to, ?e m?czennik zosta? zastrzelony na terenie owczarni – pomieszczenia, gdzie przechowywano owce.

Ks. Bogus?aw Kozio?, TChr, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Paw?a Kontnego TChr

Cia?o m?czennika zosta?o pochowane na miejscu zbrodni. Po trzech dniach, gdy front przesun?? si? dalej na zachód, zw?oki ekshumowano i przeniesiono do pobliskiego klasztoru sióstr boromeuszek, a potem do ko?cio?a pod wezwaniem ?w. Klemensa. Pogrzeb ks. Paw?a Kontnego odby? si? 8 lutego w L?dzinach. Ju? podczas Mszy ?w. pogrzebowej mówiono o jego m?czeństwie. Wed?ug ?wiadectw, nabo?eństwo przerodzi?o si? w religijn? manifestacj?. W pogrzebie wzi??o udzia? 10 ksi??y i liczny t?um ?wieckich, co na ówczesne warunki by?o bardzo znacz?ce. Ks. Kozio? dodaje, ?e na jego grobie, tak jak i ksi?dze zmar?ych widnieje napis: ?zgin?? jako Dobry Pasterz za owce swoje”.

Dobry ksi?dz

Inskrypcja nagrobna przypomina, ?e jego ?ycie i ?mier? mówi o tym, ?e by? ?wiadkiem nadziei.

Ks. Bogus?aw Kozio? wskazuje, ?e zachowa?y si? ?wiadectwa osób, które pami?ta?y ks. Kontnego, w tym relacje osób, ?wiadków wydarzeń z lutego 1945 r. Wszystkie osoby, wspominaj? Go jako osob? bardzo ?yczliw?, oddan? ludziom; dobrego duszpasterza. Historia odnotowuje jeszcze jeden fakt; na pocz?tku 1945 r., gdy Sowieci wkroczyli na Górny ?l?sk, dzi?ki osobistej interwencji ks. Paw?a Kontnego uda?o si? uwolni? grup? ok. 70 jeńców. Osoby te, pochodz?ce z ziem wcielonych do Rzeszy, mog?y powróci? do swoich domów rodzinnych.

Jako m?czennik

Ks. Kozio? zaznacza, ?e plany na najbli?sz? przysz?o?? to oficjalne rozpocz?cie procesu beatyfikacyjnego. Jest ju? Nihil Obstat wydany przez Konferencj? Episkopatu Polski oraz Dykasteri? ds. Kanonizacyjnych. 1 listopada minionego roku, abp Adrian Galbas – ówczesny metropolita katowicki (na terenie tej diecezji pracowa? i zgin?? ks. Kontny) wyda? edykt pozwalaj?cy na rozpocz?cie procesu beatyfikacyjnego. W zwi?zku z wakatem w archidiecezji katowickiej pozostaje czekanie na nowego biskupa, który ustanowi trybuna?, ?eby móc rozpocz?? pierwsz? sesj? post?powania.

Ojciec ?wi?ty Franciszek w Bulli Spes non confundit og?aszaj?cej Rok Jubileuszowy 2025 pisze: ?najbardziej przekonuj?ce ?wiadectwo tej nadziei daj? nam m?czennicy, którzy niezachwiani w wierze w zmartwychwsta?ego Chrystusa, byli w stanie wyrzec si? ?ycia tu na ziemi, aby nie zdradzi? swego Pana”. Abp Adrian Galbas w edykcie przypomnia?, ?e ?praktycznie zaraz po ?mierci ks. Kontnego zacz?to mówi? o nim, jak o m?czenniku, a jego grób by? nawiedzany przez wiernych (w tym m.in. przez m?odzie?). […] Przez wielu spontanicznie traktowany jest jako m?czennik”.