Polscy M?czennicy Franciszka¨½scy ¨C ich ?ycie by?o ?yw? Ewangeli?
ks. Marek Weresa ¨C Watykan
O. Zbigniew Strza?kowski i o. Micha? Tomaszek zostali zamordowani 9 sierpnia 1991 r. w Peru z r?k ugrupowania terrorystycznego ?wietlisty Szlak. Ich beatyfikacja odby?a si? w Pariacoto 5 grudnia 2015 r.
Ewangelia na serio
O. Jaros?aw Wysocza¨½ski dzi? pos?uguje w El Paso, gdzie prowadzi schronisko dla uchod?ców na granicy mi?dzy Meksykiem a USA. Wcze?niej by? prze?o?onym misji w Peru, gdzie pos?ugiwali ¨C dzi? ju? b?ogos?awieni ¨C m?czennicy. Znali si? jeszcze z czasu formacji w seminarium. Z o. Strza?kowskim by? z jednego roku ?wi?ce¨½. Wspólnie wyjechali do Ameryki P?d. Po pewnym czasie do??czy? o. Tomaszek. By? ich prze?o?onym w Peru; po trzech latach opu?ci? misj?, aby uda? si? na ?lub siostry. Na dwa tygodnie przed powrotem wspó?bracia zostali zamordowani przez bojowników. ?Tutaj na ziemi to jestem jednym z tych, który najd?u?ej z nimi ?y?, bo przez ca?y okres formacji i nast?pnie przez ostatnie lata pobytu w Peru¡± - wspomina.
W rozmowie z Radiem Watyka¨½skim ¨C Vatican News opowiada, ?e to co najpi?kniejsze w ?yciu ?Zbyszka i Micha?a¡± to to, ?e Ewangeli? potraktowali na powa?nie. Chcieli uszanowa? ka?dego cz?owieka i dawali tego przyk?ad, ?yj?c z lud?mi ubogimi, b?d?cymi na jakim? ?marginesie¡±.
Zderzenie z murem
Jedynym cz?owiekiem, który by? odpowiedzialny za ?mier? polskich misjonarzy by? Abimael Guzmán - terrorysta i przywódca ?wietlistego Szlaku. Za murami wi?zienia na pytanie: ?dlaczego zabi? kap?anów?¡± odpowiada?, ?e ?zabijaj?c, morduj?c kap?anów zderzy? si? z murem, którego nie móg? przekroczy? i ten mur, którego on nie móg? przekroczy?, to by?a Ewangelia¡±. Po ?mierci polskich misjonarzy, sam Guzmán opowiada?, ?e nie móg? spokojnie spa?, ?co? go poruszy?o¡±.
O. Wysocza¨½ski wskazuje, ?e ?mier? duchownych z r?k terrorystów, by?a ?pocz?tkiem ko¨½ca ?wietlistego Szlaku¡±.
Refleksyjno?? i mi?o??
?Zbyszek¡± po ?wi?ceniach pracowa? jako wicerektor w ni?szym seminarium w Legnicy. To by?a jego pierwsza i jedyna pos?uga w Polsce, a zarazem przygotowanie do wyjazdu na misje. ?By? bardzo oddany pracy z m?odzie??; bardzo konkretnie ¨C by? przyjacielem, a zarazem po kole?e¨½sku, ludzku podchodzi? do poszczególnych osób¡± - opowiada o. Wysocza¨½ski. Dodaje, ?e w zasadzie od samego pocz?tku o. Strza?kowski ?mia? taki bardzo mocny horyzont my?lowy¡±. By? cz?owiekiem, który w filozoficznym my?leniu, chcia? obj?? ka?dego, ?ca?o?ciowo¡±; odznacza? si? ?wra?liwo?ci? na s?uchanie¡±.
O. Micha? Tomaszek od samego pocz?tku pos?ugi kap?a¨½skiej chcia? wyjecha? na misje do Peru. ?To by?a jego fascynacja¡± - dodaje rozmówca mediów watyka¨½skich. Przed wylotem na misje pracowa? w niewielkiej miejscowo?ci Pie¨½sk blisko Zgorzelca. Jego praca zwi?zana z duszpasterstwem m?odzie?y by?a wyró?niaj?cym si? punktem. ?Utalentowany j?zykowo, z wielkim sercem, cierpliwo?ci? do dzieci i m?odzie?y¡± - wylicza.
Najpi?kniejsza lekcja
Praca w Polsce prze?o?y?a si? na pos?ug? w Ameryce P?d. O. Tomaszek po?wi?ci? si? pracy z dzie?mi i m?odzie??, a o. Strza?kowski jako misjonarz zaaplikowa? w codzienno?ci ?opcj? na rzecz ubogich¡±, anga?uj?c si? we wcielanie w ?ycie nauki spo?ecznej Ko?cio?a w Pariacoto i okolicy.
Po latach o. Wysocza¨½ski wskazuje, ?e prowadzona przez franciszkanów placówka misyjna by?a lekcj? Ewangelii. ?Tam zrealizowa? si? nasz styl franciszka¨½ski; ?ycia mi?dzy lud?mi. ?ycia ubogiego, skromnego. Tam byli?my tak bardzo zanurzeni w rzeczywisto?ci bycia z ubogimi. Tam w Pariacoto realizowali?my B?ogos?awie¨½stwa z Kazania na Górze¡± - powiedzia?.
?G?osili?my Ewangeli? poprzez s?owo, ale przede wszystkim przez przyk?ad ca?kowitego oddania¡± - wskaza? o. Jaros?aw Wysocza¨½ski. W przypadku ?Zbyszka¡± chorym, opuszczonym, a je?li chodzi o ?Micha?a¡± dzieciom i m?odzie?y.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.