Bp Sobi?o: na wojnie wielu Ukraińców odnajduje drog? do Boga
Beata Zaj?czkowska – Watykan
Bp Sobi?o mieszka na sta?e w Zaporo?u przy sanktuarium Boga Ojca Mi?osiernego. Jest to jeden z jubileuszowych ko?cio?ów na Ukrainie. Jak mówi, sytuacja w mie?cie jest tragiczna i ca?y czas si? pogarsza.
Coraz trudniej si? ?yje
?Wy??czaj? pr?d, brakuje ogrzewania, pociski przelatuj? w dzień i w nocy. Lec?ce bardzo nisko drony, s? trudne do wy?apania przez system obronny i trafiaj? w dowoln? dzielnic? miasta, aby tam zdetonowa? ?adunek wybuchowy. Kiedy k?adziemy si? spa?, nigdy nie wiemy, czy noc b?dzie spokojna, czy znowu b?dzie strzelanina” – podkre?la biskup Zaporo?a. Wyznaje, ?e ta sytuacja sprawia, i? coraz wi?cej ludzi nie wytrzymuje psychicznie. Szczególnie prze?ywaj? to dzieci, które praktycznie nie maj? kontaktu z rówie?nikami. ?Zaj?cia w szko?ach od trzech lat odbywaj? si? online. Na placach jednej r?ki mo?na policzy? placówki, w których s? normalne lekcje, dzi?ki temu, ?e maj? schrony przeciwbombowe” – mówi bp Sobi?o. Podkre?la, ?e trudna sytuacja w miastach i wioskach na ca?ej linii frontu sprawia, ?e ludzie my?l? o wyje?dzie, jednak szczególnie osobom starszym trudno jest zostawi? ojcowizn?.
Ludzie szukaj? Boga
Trudna sytuacja w Zaporo?u odbija si? te? na ?yciu katolickiej parafii. Ponad 50 proc. parafian wyjecha?o, ale ich miejsce zaj?li nowi. ?Liczba ludzi w ko?ciele nie zmniejszy?a si?. Jest tak jak przed wojn?. Przysz?o wielu uchod?ców, a tak?e du?o ludzi, którzy poszukuj? Boga” – mówi bp Sobi?o. I dodaje: ?W tej trudnej sytuacji wielu przypomnia?o sobie, ?e kto? z ich przodków prawdopodobnie by? katolikiem, wielu odkrywa, ?e zostali ochrzczeni, ale w ich domach nie praktykowano nigdy wiary. I teraz chcieliby pog??bia? swoj? wiar? i przygotowa? si? do spowiedzi, do Komunii ?wi?tej, a niektórzy do chrztu”. Biskup Zaporo?a wyznaje, ?e ludzie na wschodzie Ukrainy bardzo pozytywnie postrzegaj? rol? Ojca ?wi?tego Franciszka, bo widz?, ?e teraz kiedy jest ju? ogromne zm?czenie wojn?, jako jeden z niewielu, wci?? upomina si? o ich ojczyzn? i d??y do pokoju: ?Wiele osób mówi?o mi, ?e po raz pierwszy przysz?o do Ko?cio?a katolickiego w?a?nie dlatego, ?e zacz??o czyta? wi?cej o papie?u, o jego podej?ciu do wojny. Interesuj? si? przemówieniami Ojca ?wi?tego i widz? jego pragnienie zakończenia wojny, dlatego przychodz? do nas i prosz? o przygotowanie do ?ycia sakramentalnego”.
Wiara na gruzach
Bp Sobi?o podkre?la, ?e wraz ze swymi kap?anami zrozumia?, ?e to co si? najbardziej liczy w czasie wojny w duszpasterstwie, to blisko?? z drugim cz?owiekiem i bycie z nim. Wskazuje, ?e ludzie, którzy byli gdzie? ochrzczeni, ale nigdy nie praktykowali wiary z zaciekawieniem odkrywaj? katolick? tradycj? i ucz? si? modli?. ?W okresie bo?onarodzeniowym ch?tnie zostawali w ko?ciele, by ?piewa? kol?dy. Wiele starszych osób mówi?o, ?e przez ca?e swe ?ycie nie wiedzia?o, ?e taki ?piew istnieje. Bo?e Narodzenie by? dla nich zwyk?ym dniem roboczym, a teraz odkryli pi?kno ?wi?towania” – opowiada polski biskup, który pos?uguje na Ukrainie od ponad 30 lat. ?Wzrusza mnie, ?e s? ludzie, którzy znale?li Boga w naszej wspólnocie. Niektórzy mówi?: przyszli?my, bo by?a pomoc, ale teraz, nawet gdyby tej pomocy ju? nie by?o i tak zostaniemy w Ko?ciele. Wiedz?, ?e pomoc humanitarna to by?a ich droga, zaproszenie Boga do ?ycia wiar?. To s? pi?kne ?wiadectwa, które mnie ciesz?, kiedy mówi?, ?e s? wdzi?czni Bogu, ?e ich zaprosi? w?a?nie w taki sposób” – wyznaje bp Sobi?o. Podkre?la, ?e mrok wojny staje si? ja?niejszy, gdy s?yszy ludzi, którzy mówi?, ?e przeszli gehenn? ucieczki i ogromne cierpienie, ale ta droga by?a cenna, bo zaprowadzi?a ich do odnalezienia ?ywego Boga: ?To jest niesamowicie mocne do?wiadczenie: straci? dobytek ?ycia, uchodzi? przed naje?d?c? i po?ród otaczaj?cych nas zniszczeń odnale?? prawdziwy sens ?ycia”.
Chleb dla potrzebuj?cych
Biskup Zaporo?a wskazuje, ?e wa?nym wymiarem pos?ugi duszpasterskiej pozostaje niezmiennie niesienie wsparcia najubo?szym, chorym, niepe?nosprawnym i ludziom starszym, cz?sto samotnym. Uzyskuj? oni pomoc przy sanktuarium Boga Ojca Mi?osiernego, gdzie bracia albertyni rozdaj? wypiekany przez siebie chleb i co? na okras?. ?Ka?dorazowo w kolejce ustawia si? ponad 1,5 tys. osób, to pokazuje, ?e ten chleb jest naprawd? potrzebny” – mówi bp Sobi?o. Dzi?kuje wszystkim darczyńcom, bez których to pomaganie nie by?oby mo?liwe: ?Nied?ugo min? trzy lata od wybuchu pe?noskalowej wojny, nie mo?na si? jednak do niej przyzwyczai?. Wierzymy, ?e pokój nadejdzie i modlimy si? o niego, ale prosimy te?, by nie zapomina? o um?czonej Ukrainie. U nas bochenek chleba realnie ratuje ?ycie”.
Wi?cej informacji na temat mo?liwo?ci przekazania pomocy dla Zaporo?a:
kontakt z bratem Tomaszem P?czkiem, albertynem z Krakowa - tel. 782974800
Fundusze dla Kuchni Braci Albertynów w Zaporo?u mo?na przekaza?:
Nr rachunku Zgromadzenia Braci Albertynów w Krakowie, Bank Pekao S.A.
21 1240 2294 1111 0000 3718 5503
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.