W Korei Pó?nocnej wci?? s? chrze?cijanie, tylko wiara pozwala im przetrwa?
Krzysztof Bronk i Marie Duhamel - Watykan
Ks. Blot podkre?la, ?e chrze?cijanie w Korei Pó?nocnej zachowuj? radykalne ?rodki ostro?no?ci. Sprzyja temu powszechnie panuj?cy klimat nieufno?ci. Wszystkie dzieci, nie tylko chrze?cijańskie, od pierwszych lat ?ycia ucz? si? od rodziców, ?e zawsze musz? mówi? szeptem i pod ?adnym pozorem nigdy nie mog? opowiada? o tym, co dzieje si? w domu. To pomaga w zachowaniu rodzinnych tajemnic równie? chrze?cijanom, którzy modl? si? w potajemnie i oczywi?cie bez obecno?ci ksi?dza.
Wyznawcy Chrystusa nie mog? posiada? egzemplarzy Biblii ani innych tekstów religijnych. Pos?uguj? si? jednak pen drive’ami z Pismem ?wi?tym, katechizmem, modlitwami i pie?niami, które docieraj? do Korei Pó?nocnej g?ównie przez Chiny. Wiedz?, ?e musz? zrobi? wszystko, by nie da? si? z?apa?. Inaczej czeka ich obóz albo ?mier?. Wcze?niej re?im zabija? po kryjomu, dzi? robi to otwarcie, aby zastraszy? innych – opowiada ks. Blot.
Podkre?la, ?e prawdziwi chrze?cijanie nie maj? nic wspólnego z otwartymi w stolicy oficjalnymi ko?cio?ami. One istniej? tylko na pokaz, aby oszuka? zewn?trznych obserwatorów. Przychodz?cy tam ludzie to państwowi funkcjonariusze, którzy na pami?? wyuczyli si? modlitw i pie?ni.
Francuski misjonarz zaznacza, ?e w Korei Pó?nocnej nie ma miejsca na chrze?cijaństwo, bo jest to w istocie państwo wyznaniowe praktykuj?ce kult jednostki, panuj?cej dynastii. Dyktatorzy s? traktowani jak bogowie, za? obywatele maj? ich adorowa?. Komuni?ci tymczasem wiedz?, ?e Jezus g?osi wolno??, a Jego uczniów trudno jest sk?oni? do wyrzeczenia si? swej wiary.
Trzeba pami?ta?, ?e prze?ladowania s? bardzo surowe. To piek?o pod go?ym niebem. Ale ?wiadectwo ukrytych chrze?cijan jest naprawd? wspania?e, podobne do tego, co dzia?o si? w staro?ytnym Rzymie – dodaje ks. Blot.
Przyznaje on zarazem, ?e trudno sobie wyobrazi?, w jaki sposób rzeczywisto?? ta mog?aby si? zmieni?. Trzeba prosi? Mat? Bo?? Fatimsk?, aby znalaz?a na to jaki? sposób, aby sta? si? cud – mówi francuski misjonarz. Przypomina, ?e wszyscy katolicy w Korei Pó?nocnej i Po?udniowej codziennie o godz. 21 w duchowej ??czno?ci odmawiaj? Ojcze Nasz i Zdrowa? Mario. W ten sposób zachowuj? jedno?? ponad granicami.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.