杏MAP导航

Beata Zaj?czkowska – Ukraina

Ks. Makar wyznaje, ?e gdy prawie 20 lat temu przyjecha? na Chersońszczyzn? wydawa?o mu si?, ?e jest to trudna ziemia do ewangelizacji. ?Gdy budowa?em pierwsz? kaplic? zastanawia?em si? dla kogo ona powstaje” – mówi kap?an wspominaj?c kilkunastu wiernych. Dzi?, mimo trwaj?cej wojny, to miejsce t?tni ?yciem i stanowi ?ród?o nadziei dla wielu ludzi na obrze?ach Chersonia.

Greckokatolicki kap?an jest ?onaty i ma czworo dzieci. Po tym jak wywióz? rodzin? na zachodni? Ukrain? nie móg? ju? wróci?, poniewa? Chersoń znalaz? si? pod rosyjsk? okupacj?. Nie opu?ci? jednak swych parafian. Ka?d? mo?liw? okazj? wykorzystywa? do przekazywania funduszy, ?ywno?ci i leków, które parafianie dostarczali chorym i potrzebuj?cym. Przez ca?? 8-miesi?czn? okupacj? gotowali te? w parafialnej kuchni obiady, które zanosili do domów ludzi chorych, starszych i niepe?nosprawnych. Gdy uda?o mu si? wróci? na parafi? ks. Makar zintensyfikowa? dzia?ania humanitarne. Stworzy? te? bezpieczn? ?wietlic? dla dzieci. Mie?ci si? ona w piwnicy i jest praktycznie jedynym miejscem, gdzie dzieci mog? si? spotka? ze swymi rówie?nikami, poniewa? szko?y dzia?aj? tylko online.

?Przed wojn? w niedzielnej ?wi?tej Liturgii uczestniczy?o najwy?ej 15-20 osób a teraz od 150 do 250. W drugim ko?ciele ta liczba wzros?a z 20 wiernych do 70. Wielu mówi mi, ?e dopiero jak stracili wolno?? i dobytek zdali sobie spraw?, jak wa?ny w ich ?yciu jest Bóg” – mówi ks. Makar. Wyznaje, ?e g?osi Ewangeli? w?ród ci?g?ych ostrza?ów, poniewa? ludzie bardzo szukaj? Boga i Go potrzebuj?. ?Chc? s?ucha? S?owa Bo?ego, a jedynym pocieszeniem jest dla nich to, ?e w parafialnych pomieszczeniach mog? si? spotka? z innymi i porozmawia? ze sob?” – podkre?la. Wyznaje, ?e po latach zrozumia?, ?e to Bo?a Opatrzno?? przynagli?a go do budowania ko?cio?ów, którymi teraz ciesz? si? ludzie zm?czeni wojn?.  

Ks. Ihor Makar z dzie?mi