Patron Dnia: ?wi?ty Jacek, ?wiat?o ze ?l?ska
Ks. Arkadiusz Nocoń - Watykan
?w. Jacek pochodzi? z rycerskiego rodu Odrow??ów. Pierwsze nauki pobiera? w Krakowie, studiowa? tak?e w Pary?u i w Bolonii. By? kap?anem i kanonikiem kapitu?y krakowskiej. ?wietnie przygotowany, pobo?ny, zosta?by prawdopodobnie biskupem Krakowa po swoim krewnym Iwonie Odrow??u. W jego ?yciu wydarzy?o si? jednak co? nieoczekiwanego. Podczas pobytu w Rzymie spotka? ?w. Dominika i zapragn?? wst?pi? do za?o?onego przez niego zakonu. ?w. Dominik przyj?? Jacka i po niezb?dnym okresie formacji wys?a? go razem z towarzyszami do Polski.
?ycie chrze?cijańskie w kraju nad Wis?? dalekie by?o w tamtym czasie od idea?ów ewangelii. Najwi?kszym problemem by?a powierzchowno?? niedawno przyj?tej wiary (kilka s?siednich narodów ?y?o jeszcze w pogaństwie). Przed polskimi dominikanami sta?y wi?c dwa zadania: misja zewn?trzna, do o?ciennych krajów nieznaj?cych Chrystusa, i misja wewn?trzna, do serc i umys?ów Polaków. W obydwu przypadkach konieczne by?o stworzenie sieci klasztorów, jako bazy do ewangelizacji. Misji tej podj?? si? pierwszy polski dominikanin – Jacek, który okaza? si? znakomitym organizatorem. U schy?ku jego ?ycia dzia?a?o ju? ponad dwadzie?cia klasztorów, w których kwit?o ?ycie modlitewne i naukowe (niektórzy uwa?aj? owe klasztory za pierwsz? sie? szkolnictwa wy?szego na terenach Polski).
Przede wszystkim jednak by? Jacek gorliwym misjonarzem, który jako w?drowny kaznodzieja przemierzy? nie tylko Polsk?, ale tak?e dzisiejsz? Austri?, Czechy i Morawy. Mimo ogromnych niebezpieczeństw dotar? do pogańskich Prusów i Litwinów. S?owo Bo?e g?osi? równie? prawos?awnym Rusinom, a zdaniem niektórych, dotar? tak?e do Skandynawii.
Kard. Karol Wojty?a mówi? o nim: ?By? ?w. Jacek aposto?em w ca?ym tego s?owa znaczeniu, aposto?em pe?nym wielkiego rozmachu. Dla tego cz?owieka XIII wieku jakby nie istnia?a przestrzeń. Mo?na powiedzie?, ?e ‘nosi?o’ go po ca?ej ówczesnej Polsce, wi?cej, po ca?ej ówczesnej S?owiańszczy?nie. […] I nie by? to tylko rozmach zewn?trzny, by?o w nim bowiem jakie? wewn?trzne ?arliwe pragnienie chwa?y Bo?ej, królestwa Bo?ego, usuni?cia tego wszystkiego, co sprzeciwia si? Bogu i kszta?towania ?ycia ludzkiego wed?ug Boga. […] St?paj?c po polskiej ziemi z Eucharysti? i statuetk? Matki Bo?ej uczy? naszych przodków tajemnicy Chrystusa i tajemnicy Maryi… uczy? ich zarazem wielko?ci cz?owieczeństwa. I ta lekcja sta?a si? naszym depozytem, naszym spadkiem dziejowym” (18.08.1968).
Nie ulega w?tpliwo?ci, ?e je?li wiek XIII by? w naszym kraju okresem wielkiego przebudzenia religijnego, je?li zaowocowa? o?ywieniem pobo?no?ci ludowej i by? pierwszym stuleciem, które wyda?o polskich ?wi?tych, by?o to w du?ej mierze zas?ug? ?w. Jacka i zakonu dominikanów. Zwró?my uwag?, ?e trzy podstawowe elementy jego apostolstwa, które stara? si? zaszczepi? w naszym narodzie, a mianowicie: kult eucharystyczny, kult maryjny i praktyka indywidualnej spowiedzi, pozosta?y do dnia dzisiejszego wyró?nikiem naszej duchowo?ci na tle innych narodów.
?By? aposto?em w ca?ym tego s?owa znaczeniu” – zatroskanym przede wszystkim o ludzk? dusz?, ale wra?liwym tak?e na ludzk? bied?. Mówi si?, ?e szczególn? trosk? otacza? matki prosz?ce o zdrowie dla swoich dzieci, którym poprzez modlitwy i cuda stara? si? ul?y? w cierpieniu. Nale?a?oby tak?e wspomnie? o jego s?ynnych pierogach, którymi w czasie wielkiego g?odu, mia? nakarmi? rzesze biednych. Jest w tej legendzie wyra?na cecha jego ?l?skiej natury, której zawsze bli?ej do czynu (sam te pierogi wymy?li? i zrobi?), ani?eli do pióra (?w. Jacek nie pozostawi? nam, niestety, ?adnych swoich pism).
Tym, co najbardziej zawa?y?o na skuteczno?ci jego apostolstwa, by?a jednak niezwyk?a spójno?? osobistego, religijnego do?wiadczenia z g?oszonym przez niego s?owem, zgodnie z dominikańsk? zasad?: ?Contemplari, et contemplata aliis tradere” (?kontemplowa?, a owoce kontemplacji przekazywa? innym”).
Kiedy wyczerpany podró?ami misyjnymi umiera? po d?u?szej chorobie w Krakowie, w uroczysto?? Wniebowzi?cia Naj?wi?tszej Maryi Panny (15 sierpnia 1257 r.), nie tylko ?ycie religijne w Polsce by?o inne, inna by?a równie? sama Polska. Jego przepowiadanie ewangelii w ojczystym j?zyku sprawi?o bowiem, ?e ?rodz?c Polaków dla Chrystusa i dla Ewangelii” (kard. K. Wojty?a), ?scala? ich tak?e w jedn? rodzin?” (List pasterski biskupów polskich 1957 r.). Zdaniem historyków ?mia?o wi?c mo?na go nazwa? ?najwi?ksz? polsk? postaci? historyczn? XIII wieku i jednym z najwybitniejszych m??ów ówczesnej Europy” (prof. Feliks Koneczny). W pe?ni zas?uguje wi?c na miano ?wielkiego syna, a w pewnej mierze i ojca naszej ojczyzny” (List pasterski biskupów polskich 1957 r.).
W samym Krakowie mówiono o nim ?Lux ex Silesia” (??wiat?o ze ?l?ska”), poniewa? dzi?ki niemu ?Polacy otrz?sn?li si? z wad, wyzbyli niedbalstwa i zapalili do rzeczy wielkich”.
Autor, ks. Arkadiusz Nocoń, jest pracownikiem Dykasterii ds. Kultu Bo?ego i Dyscypliny Sakramentów. Felieton zosta? nagrany dla Radia Watykańskiego, a nast?pnie opublikowany w ksi??ce ??wi?ci, bo nie udawali ?wi?tych” wydanej przez Wydawnictwo Sióstr Loretanek w 2018 roku.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.