杏MAP导航

?Po kilka razy na dzień korzystaj? z naszego schronu uczniowie i nauczyciele ze szko?y muzycznej i plastycznej znajduj?cych si? w by?ych pomieszczeniach klasztornych, a tak?e dzieci z pobliskiego przedszkola. Widz? ze swojego okna po kilkadziesi?t osób udaj?cych si? po og?oszeniu alarmu do naszego schronu. W ostatnich tygodniach ataki na infrastruktur? energetyczn? Ukrainy spowodowa?y wiele utrudnień – mówi ojciec Myszkowski. – Kilku-, kilkunasto-, a w niektórych rejonach kilkudziesi?ciogodzinne przerwy w dostawie energii elektrycznej wp?ywaj? na mo?liwo?? dostarczenia wody i ogrzewania. Najcz??ciej urz?dzenia s?u??ce do ogrzewania lub rozprowadzenia ciep?a s? powi?zane z elektryczno?ci?. Ogólne s?owo «wojna» w naszych oczach ma wygl?d krzywdy zadanej konkretnym ludziom: zwyczajnym rodzinom, dzieciom. Trudno jest mi nawet wyobrazi? sobie bezmiar fizycznego cierpienia zadawanego na terenach, które zaj??a zbrodnicza armia Rosji. U nas widz? okrucieństwo w postaci pozbawiania ludzi poczucia bezpieczeństwa, czyli terror przy pomocy wspó?czesnych narz?dzi.“

?Rosyjscy agresorzy staraj? si? skutecznie pozbawi? zwyk?ych ludzi ?wiat?a, ciep?a, ??czno?ci. To s? konkretni ludzie: kobieta w ci??y maj?ca pod opiek? dwójk? ma?ych dzieci, nie maj?ca mo?liwo?ci w ci?gu dnia ugotowa? obiadu, póki nie pojawi si? pr?d, nie mog?ca nic wypra?. Musi w swoim mieszkaniu z dzie?mi siedzie? w ciep?ych ubraniach, w butach, w kurtkach – mówi papieskiej rozg?o?ni ojciec Myszkowski. – Dyrektorka szko?y muzycznej, która musi sprowadzi? na d?wi?k syreny wszystkich uczniów do schronu, na miar? mo?liwo?ci zach?ci? nauczycieli do przeprowadzenia zaj?? w prowizorycznych warunkach, czuwa? przy wej?ciu do schronu, kiedy alarm zostanie odwo?any, lub po to, aby powierzy? rodzicu dziecko, którego podczas alarmu nie ma prawa samodzielnie wypu?ci? do domu. To konkretny cz?owiek w warsztacie – jego mo?liwo?? zrealizowania zamówienia mocno ograniczaj? nieprzewidywalne wy??czenia energii. Kto? powie: da si? prze?y? – i cz?sto w?a?nie tak mówi? nasi ludzie, maj?c niez?omn? nadziej? na pokonanie wroga, zdaj?cego si? przybywa? z odleg?ych prymitywnych czasów.“