杏MAP导航

Radio Watykańskie

Kard. Filoni zapewnia, ?e dobrze zna kard. Josepha Zen Ze-kiuna. Zetkn?? si? z nim osobi?cie, kiedy pod koniec ubieg?ego wieku przez 8 lat jako przedstawiciel Stolicy Apostolskiej pracowa? w Hongkongu. Warto przypomnie?, ?e w latach 2011-2019 by? prefektem Kongregacji Ewangelizacji Narodów, której podlega Ko?ció? w Chinach. Kard. Filoni pozna? s?dzonego dzi? przez to państwo purpurata, kiedy ów by? jeszcze prowincja?em salezjanów i cenionym wyk?adowc? filozofii. ?Chińczyk w ka?dym calu. Bardzo inteligentny, bystry, o rozbrajaj?cym u?miechu” – wspomina hierarcha, podkre?laj?c, ?e cho? kard. Zen zdoby? wykszta?cenie w Europie, to w pe?ni pozosta? cz?onkiem swojego narodu, nigdy nie wypar? si? w?asnej to?samo?ci. By?o to pi?kne i fascynuj?ce – przyznaje – stanowi? prototyp inkulturacji.

By?y szef misyjnej kongregacji przypomina, ?e chiński purpurat pochodzi z Szanghaju. W m?odo?ci kard. Zen by? ?wiadkiem okrutnych prze?ladowań podczas japońskiej okupacji. Nigdy o tym nie zapomnia?, to ukszta?towa?o jego charakter, sta?o?? i spójno?? ?ycia, wielkie umi?owanie wolno?ci i sprawiedliwo?ci. Kard. Filoni przypomina, ?e ten hierarcha w latach 90. zdecydowa? si? na nauczanie równie? w Chinach kontynentalnych. Jasno os?dza? systemy polityczne, ale s?d nad lud?mi pozostawia? Panu Bogu.

Kiedy Jan Pawe? II mianowa? go biskupem a Benedykt XVI kardyna?em, doceniano w?a?nie jego moraln? nieskazitelno?? i idealizm. Niektórzy jednak zarzucaj? mu, ?e pod wzgl?dem charakteru jest zbyt zjadliwy, na co zwraca uwag? kard. Filoni. ?Ale któ? by nie by? w obliczu niesprawiedliwo?ci i d??eń do wolno?ci, których ka?dy prawdziwy system polityczny i obywatelski powinien broni?” – pyta retorycznie by?y szef misyjnej kongregacji. Podkre?la zarazem, ?e stoj?cy dzi? przed s?dem kardyna? jest prawdziwie cz?owiekiem Bo?ym, a zarazem autentycznym i lojalnym Chińczykiem.