杏MAP导航

?Szczególnie to pierwsze spotkanie na miejscu dawnej szko?y rezydencjalnej, która by?a najwi?ksza spo?ród 139 w wi?kszo?ci prowadzonych przez Ko?ció? katolicki, by?o naprawd? wzruszaj?ce. Trzeba podkre?li?, ?e niektórzy rdzenni mieszkańcy ze swoich miejsc zamieszkania, z rezerwatów podró?owali nawet kilka dni i oczekiwali na spotkanie z Ojcem ?wi?tym w pal?cym s?ońcu, ale pe?ni nadziei. Niektórzy z nich, tak jak s?ysza?em, byli w Rzymie na spotkaniu z Ojcem ?wi?tym na prze?omie marca i kwietnia i wspomnieli, ?e zapraszali go, ?eby przyjecha? na ich ziemi?. Przyrzek? im, ?e przyjedzie i byli przeszcz??liwi, ?e mimo jego s?abo?ci zdrowotnych dotrzyma? s?owa i przyjecha? – mówi papieskiej rozg?o?ni ks. Kopaniak. – Wiele osób na tym spotkaniu p?aka?o ze wzruszenia, tak?e z tego powodu, ?e tekst przemówienia Ojca ?wi?tego by? t?umaczony na kilka dialektów, m.in. na j?zyk kri. To jest to plemi?, którego dzieci ucz?szcza?y do tej szko?y, gdzie odby?o si? spotkanie z Papie?em. W czasach, kiedy szko?a funkcjonowa?a przez prawie 150 lat ten j?zyk, jak i inne j?zyki plemienne, by? zakazany. Mo?na by?o mówi? jedynie w j?zyku angielskim lub francuskim. S?owa Papie?a zosta?y przyj?te bardzo serdecznie. Otrzyma? specjalne podzi?kowanie, bo dost?pi? niezwyk?ego honoru otrzymuj?c tradycyjny pióropusz wodza. W tej chwili jest on zarezerwowany tylko dla rdzennych mieszkańców, dla ich wodzów i u?ywanie go w innych celach uwa?ane jest za nietakt, czy wr?cz za zniewag?. Fakt, ?e Papie? w?o?y? pióropusz na g?ow? wywo?a?o aplauz zgromadzonych. Dla mnie najbardziej wymownym i uderzaj?cym momentem nie by?y nawet s?owa pro?by o przebaczenie, ale widok Ojca ?wi?tego siedz?cego na wózku inwalidzkim, samotnie, w milczeniu, na ?rodku cmentarza przy tej szkole. Z jego postawy wida? by?o jego wielki ?al. To wydaje mi si? taki najbardziej wymowny moment z pierwszego dnia pielgrzymki.“

?Ojciec ?wi?ty przyjecha?, ?eby przeprosi?. To jest pielgrzymka pokutna i rzeczywi?cie w jego pierwszym przemówieniu przeprosiny by?y g?ównym w?tkiem. Prosi? o przebaczenie za wszystko co Ko?ció? katolicki i chrze?cijanie w ogóle uczynili wobec tych dzieci, które by?y zabierane ze swoich rodzin i swoich plemion do szkó?. To by?y szko?y z internatem, praktycznie jak koszary, to by? internat ca?oroczny, te dzieci praktycznie nie mia?y mo?liwo?ci kontaktu z rodzinami, bo bardzo rzadko mog?y wyje?d?a? czy kontaktowa? si? z najbli?szymi – mówi ks. Kopaniak, który przez lata pracowa? w parafii, na terenie której istnieje rezerwat i dawna szko?a rezydencjalna, obecnie zamieniona na muzeum. – Wiele dzieci, które ucz?szcza?o do tych szkó? zmar?o. Trudno o dok?adne dane, bo wiele dokumentów zosta?o zniszczonych przez rz?d. Wiele dzieci nigdy nie powróci?o do domów. Kiedy w Rzymie Ojciec ?wi?ty przyjmowa? delegacje rdzennych mieszkańców otrzyma? od nich par? malutkich indiańskich mokasynów dzieci?cych. Powiedzieli, ?e to jest w?a?nie symbol tych dzieci, które w tych szko?ach by?y i które nigdy z tych szkó? nie powróci?y do rodzin. W symbolicznym akcie Papie? przywióz? teraz te mokasyny ze sob? i wr?czy? rodzinom, których cz?onkowie ucz?szczali do tych szkó?.“

?Rz?d by? autorem ca?ego programu, a inni jedynie realizowali te dyrektywy, które otrzymali. Te? by?o spo?eczne poparcie dla tego projektu w tym czasie. By?o to z?e, bardzo z?e. Papie? nazwa? to wr?cz kolosalnym b??dem i katastrof?. W zwi?zku ze znalezieniem tych grobów w zesz?ym roku, bardzo wiele aktów wandalizmu spotka?o w?a?nie ko?cio?y katolickie i ró?ne instytucje katolickie. Nawet 60, 70 ko?cio?ów zosta?o zniszczonych, niektóre z nich zosta?y nawet spalone. Szczególnie w tych regionach Kanady, gdzie tych szkó? by?o najwi?cej – mówi papieskiej rozg?o?ni ks. Kopaniak. – Z rozmów z lud?mi, którzy pracuj? w dawnej szkole rezydencjalnej przekszta?conej obecnie na muzeum, która by?a w mojej wcze?niejszej parafii odnios?em wra?enie, ?e rdzenni mieszkańcy nie szukaj? zemsty. Nie chodzi o rewan?, nawet nie o rekompensaty. Chodzi o to, by t? spraw? wreszcie zamkn?? w duchu pojednania, ?eby mo?na by?o zacz?? budowa? ?ycie wspólnie od nowa. Dlatego has?o tej pielgrzymki «idziemy razem» wydaje si? niesamowicie trafione i wa?ne.“