Bp Kawa: Papie? jest naszym ojcem, liczymy, ?e do nas przyjedzie
Marek Krzysztofiak SJ ¨C Watykan
Po atakach na to miasto przed kilkoma dniami, obecnie jest do?? spokojnie, mimo niebezpiecze¨½stwa i l?ku, zw?aszcza je?li chodzi o najbli?sze godziny. ?Pojawia?y si? pogró?ki, ?e b?d? ataki a ostrza?y b?d? dokonywane w?a?nie w ?wi?ta i na ko?cio?y, gdy b?d? w nich ludzie. Mimo to jest spokojnie, ludzie staraj? si? nie panikowa?¡± ¨C powiedzia? bp Kawa.
Zapytany o s?owa Franciszka, który w wywiadzie dla portalu La Natión odniós? si? do braku dotychczasowego wyjazdu do Kijowa (?Nie mog? zrobi? niczego, co zagrozi?oby wy?szym celom, jakimi s?: zako¨½czenie wojny, rozejm lub przynajmniej korytarze humanitarne. Jaki sens mia?aby podró? Papie?a do Kijowa, je?li nast?pnego dnia wojna b?dzie trwa?a nadal? ¨C powiedzia? Papie?), bp Kawa stwierdzi?, ?e na t? wizyt? licz? w?a?nie zwykli ludzie. Obecno?? samego Franciszka by?aby prawdziwie ojcowskim wsparciem.
Odnosz?c si? z kolei do odwo?anego spotkania z Cyrylem, do którego nie dojdzie, wbrew pierwotnym planom, w czerwcu w Jerozolimie, pomocniczy biskup Lwowa stwierdzi?, ?e w tym momencie prawos?awie jurysdykcji moskiewskiej przesta?o by? stron? w dialogu ekumenicznym, poniewa? de facto nie jest obecnie Ko?cio?em. ?Ko?ció? prawos?awny patriarchatu moskiewskiego, szczególnie na terenie Rosji, jest w tej chwili zak?adnikiem tego pa¨½stwa, jest ca?kowicie w t? wojn? zaanga?owany. Jakiekolwiek dialog czy spotkanie by?oby niew?a?ciwe, przyniós?by z?e skutki. Na Ukrainie gin? ludzie wielu obrz?dków i wyzna¨½, na wschodzie s? mordowani wierni moskiewskiego patriarchatu, który wobec tego milczy. Nie zajmuje wzgl?dem wojny sprawiedliwej pozycji. Ko?ció? moskiewski przesta? by? Ko?cio?em. Zaj?? si? bardziej polityk?, ni? tym by g?osi? prawd? i Ewangeli?. Trzeba poczeka? na bardziej odpowiedni czas na takie spotkania, czas, gdy by?oby ono faktycznym dialogiem i przyniós?by jakie? owoce¡± ¨C oceni? bp Kawa.
Odmowa rozejmu ze strony Moskwy obna?y?a tak?e jej ca?kowit? dekadencj? w sferze warto?ci. Jedynym motywem Rosji jest niszczenie narodu i zabijanie cywilów. ?To potwierdza, ?e nie jest to tylko wojna militarna, ale te? duchowa. Dla ka?dego bez wyj?tku chrze?cijanina Wielkanoc jest najwa?niejszym wydarzeniem. Ka?dy zwyk?y chrze?cijanin zgodzi?by si? na to, by podczas ?wi?t by? pokój. To by?oby ma?ym, ale jednak, elementem dialogu. Brak zgody cho?by na to ?wiadczy, ?e oni nie uznaj? ?adnych warto?ci chrze?cija¨½skich, ani ?adnych zasad, nie maj? wyczucia potrzeby ?wi?towania Zmartwychwstania. W tej wojnie nie uznaj? niczego ?wi?tego. Brak zawierzenia broni na ?wi?ta pokaza?, ?e nie chodzi tu o ?adne dobro (z punktu widzenia Rosji ¨C przyp. red.) ale o to, by zabi? jak najwi?cej cywilów. To potwierdza, ?e celem Rosji nie jest zaj?cie jakiej? cz??ci Ukrainy, tylko jak najwi?ksze zniszczenie ludno?ci cywilnej. To prawda, której my tutaj do?wiadczamy i widzimy¡± ¨C stwierdzi? duchowny.
Na pytanie o planowane na przysz?y tydzie¨½ spotkania sekretarza generalnego ONZ z W?adimirem Putinem, a nast?pnie z Wo?odymyrem Ze?enskim, bp Kawa powiedzia?, ?e nie wi??e z nimi ?adnych nadziei, poniewa? dotychczasowe dzia?ania organizacji mi?dzynarodowych pokaza?y, ?e nie potrafi?y one przyzwoicie i po chrze?cija¨½sku zachowa? si? nawet w obliczu zabijania dzieci i kobiet.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.