M?czeństwo ks. Hamela jest bezsporne, proces tego nie zmieni
Krzysztof Bronk - Watykan
Ks. Vigouroux podkre?la, ?e nie ma najmniejszych w?tpliwo?ci, co do tego, ?e w wypadku ks. Hamela mamy do czynienia z prawdziwym m?czeństwem. Jest oczywiste, ?e zosta? zabity z nienawi?ci do wiary. Dwaj napastnicy zaatakowali krzy?, wielokrotnie d?gn?li no?em o?tarz, dyskutowali z obecnymi w ko?ciele zakonnicami o Koranie i w końcu zabili kap?ana, kiedy ten odprawia? Msz? i by? ubrany w szaty liturgiczne.
Przekazana do Watykanu dokumentacja liczy ponad 11 tys. stron. ?wiadkowie uwa?aj? go za m?czennika nie tylko ze wzgl?du na jego ?mier?, ale tak?e dlatego, ?e ca?e jego ?ycie by?o ofiarowane Bogu i ludziom z wielk? prostot? i dyskrecj?. By?o to ca?kiem zwyczajny ksi?dz, jeden z owych pokornych, o których mówi Maryja w swym hymnie Magnificat – mówi ks. Vigouroux w wywiadzie dla La Croix. Swoistym potwierdzeniem jego zwyczajno?ci by?y te? jego ludzkie wady. Bynajmniej nie mia? ?atwego charakteru, potrafi? si? szybko zdenerwowa?, nie mia? mi?ego g?osu. By? jednak bardzo wra?liwy na przemoc, od wielu miesi?cy odmawia? modlitw? przeciw szatanowi, interesowa? si? atakami na bliskowschodnich chrze?cijan – wylicza postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Hamela. Przypomina, ?e jego biskup proponowa? mu przej?cie na emerytur?, mia? ju? bowiem 86 lat. On jednak chcia? by? na s?u?bie a? do końca.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.