Pandemia nie mo?e torowa? drogi eutanazji
Beata Zaj?czkowska – Watykan
Lekarze, szczególnie w regionie Lombardii, który wci?? stanowi epicentrum pandemii we W?oszech, wielokrotnie musieli wybiera?, komu w pierwszej kolejno?ci udzieli? pomocy. Wynika?o to z dramatycznej sytuacji w szpitalach spowodowanej drastycznym brakiem sprz?tu przy jednoczesnej ogromnej fali zachorowań. W?oskie stowarzyszenie anestezji-znieczulenia-reanimacji i intensywnej terapii wyda?o wr?cz zalecenie, by o przyj?ciu na OIOM decydowa? wiek pacjenta, wprowadzaj?c tym samym kryterium wi?kszych szans na wyzdrowienie u ludzi m?odszych, co, jak podkre?la?o stowarzyszenie, mia?o pomóc w optymalizacji zasobów. ?Istnieje realne ryzyko, ?e pewne ?rodowiska b?d? próbowa?y wykorzysta? obecn? sytuacj? i przepchn?? wprowadzenie eutanazji” – mówi Radiu Watykańskiemu Marina Casini Bandini, przewodnicz?ca ?Ruchu na rzecz ?ycia” we W?oszech.
Przy stole tworzona mentalno?? eutanazyjna
Przewodnicz?ca ?Ruchu na rzecz ?ycia” wskazuje, ?e uzasadnione s? obawy, i? zachowania z czasów pandemii przerodz? si? w normalno??. ?Musimy na to bardzo uwa?a?, a zarazem przypomina? rz?dz?cym, ?e s?u?ba zdrowia potrzebuje powa?nych inwestycji. Brak ?rodków nie mo?e decydowa? o tym, komu zostanie udzielona pomoc” – podkre?la Bandini. Przypomina, ?e wszystko, co niestety wci?? si? dzieje lub mo?e si? jeszcze zdarzy? w czasie pandemii, nie mo?e by? traktowane jako dziedzictwo dla najbli?szej przysz?o?ci.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.